niedziela, 27 kwietnia 2014

Zielone szparagi pod serowym beszamelem z nutą dyniową

Co prawda jeszcze nie moim ukochanym ryneczku, ale w kilku większych sklepach zaczęły pojawiać się nasze wspaniałe polskie szparagi. Muszę stwierdzić, iż ciągle odkrywam nowe niesamowite smaki, a także jestem pełna podziwu dla wartości odżywczych jakie posiadają warzywa i owoce,o których istnieniu kiedyś nawet nie miałam pojęcia. Sezon na szparagi rozpoczyna się w maju i trwa maksymalnie do lipca, więc mamy wyjątkowo mało czasu aby się nimi nacieszyć. U mnie pojawiły się w Wielki Piątek, ale taką potrawę warto robić nie tylko od święta:). Minimalny nakład sił i czasu, a efekt powalający - zdrowe, pyszne i sytne danie na szybko. I kto powiedział, że drogie?Pęczek szparagów zużyty do tej potrawy kosztował mnie 10 zł., a była to porcja dla dwóch baaaaaardzo głodnych osób;). Ja ze względu na swoją obłedną miłość do pomidorów dodaję je niemal do wszystkiego więc nie zwracajcie już na to uwagi;). Chociaż uważam, że pyszny słodki smak pomidorków daktylowych znakomicie uzupełniał smak tego delikatnego dania.

Składniki:
  1. pęczek najlepiej zielonych szparagów
  2. trochę startego żółtego sera (bardzo dobrze pasuje cheddar, ale może być dowolny gatunek)
  3. opcjonalnie pomidorki daktylowe, truskawkowe lub koktajlowe
  4. sól, pieprz
  5. na sos beszamelowy: 1 szklanka mleka lub bulionu, 3 łyżki masła, 2 łyżki mąki pszennej, odrobina gałki muszkatałowej i uwaga - opcjonalnie jeśli macie okolo łyżki gęstego, ostrego kremu z dyni np. piżmowej (swoją drogą rewelacyjne warzywo)
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do koło 180 stopni. Umyte szparagi pokroić na kawałki około 2 cm, odkroić główki i je odłożyć. Zrobić sos. Z roztopionego masła i uprażonej przez chwilę na biało mąki zrobić zasmażkę, rozprowadzić ciepłym ale nie wrzącym mlekiem lub bulionem, dokładnie wymieszać aby nie było grudek. Gotować przez chwilę aż zgęstnieje. Na koniec dodać krem z dyni. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyłożyć przygotowane szparagi bez główek, wylać na nie sos i wymieszać, dodać starty ser. Przykryć folią i piec około 30 minut. Po tym czasie dołożyć główki i piec jeszcze ok. 10 minut odkrywając pod koniec pieczenia folię. Jeśli szparagi są już miękkie wyjąć z piekarnika.


czwartek, 10 kwietnia 2014

Wegetariańska pizza

Czasami są takie dni, że cały dzień zastanawiam się co zrobić na obiad, a i tak nie mam żadnego pomysłu. W każdym razie nie zamierzam go kupić w torebce:). I kilka dni temu właśnie był taki dzień. Myślę, że na brak weny kulinarnej świetna jest po prostu pizza. Oczywiście zrobiona w domu razem z pysznymi sosami i naszymi ulubionymi składnikami. Miałam ochotę na coś lekkiego więc zrobiłam pizzę w stylu ,,czterech serów" z dodatkiem brokułów, brzoskwiń, kukurydzy i pomidorków daktylowych. Ale najważniejsze jest oczywiście ciasto. Reszta zależy już tylko od naszej inwencji.
Składniki (ilość na jedną blaszkę ze zdjęcia):
  1. 300 g mąki + mąka do dosypywania
  2. pół szklanki gorącej ale nie wrzącej wody
  3. dag świeżych drożdży
  4. 1/6 szklanki oleju lub oliwy
  5. około pół łyżki soli
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczamy w wodzie i przykrywamy ściereczką zostawiając je w ciepłym miejscu, aż zaczną ,,pracować" (około 10 minut). Przesiewamy mąkę, mieszamy z solą, olejem lub oliwą i rozrobionymi drożdżami. W razie potrzeby dosypujemy mąki. Porządnie wyrabiamy ciasto aż będzie jednolite, gładkie i z łatwością będzie odchodzić od rąk (około 10 minut). Robimy z ciasta kulę, wkładamy do miski i przykrywamy ściereczką pozostawiając w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (co najmniej na 10-15 minut). W tym czasie możemy przygotować składniki na pizzę i sosy. Ja użyłam do swojej pizzy domowego sosu pomidorowego i czosnkowego oraz czterech serów: mozarella, edamski, pleśniowy i gouda. To był główny składnik mojej pizzy. Kiedy ciasto już ładnie urośnie dobrze je wałkujemy i rozciągamy tak aby było bardzo cieniutkie. Wykładamy ciasto na blachę z papierem do pieczenia, nacinamy całe widelcem. Smarujemy ciasto odrobiną sosu pomidorowego, posypujemy ziołami prowansalskimi, na to kładziemy starty na wiórki ser i pozostałe składniki. Brzegi pizzy smarujemy za pomocą silikonowego pędzelka oliwą, aby były chrupiące.Wkładamy pizzę do maksymalnie nagrzanego piekarnika najlepiej na opcję pizza. Jeśli takiej opcji nie macie to z termoobiegiem na jakieś 8 minut. Po tym czasie należy sprawdzić jak wygląda pizza i ewentualnie piec jeszcze z 5 minut, aż ser się rozpuści a brzegi będą chrupiące. Ja przed włożeniem do pieca położyłam jeszcze kilka kawałków brzoskwiń i kukurydzę. Natomiast brokuły gotowałam przez około 8 minut (wtedy pizza była już w piecu) i dopiero pod koniec pieczenia położyłam je na pizzę (inaczej by się spaliły). Po wyjęciu pizzy z piekarnika wrzuciłam na nią jeszcze niesamowicie słodkie (co za nieziemski smak!) daktylowe pomidorki.


niedziela, 6 kwietnia 2014

Zupa krem imbirowo - cebulowa

Kiedy tylko znalazłam przepis na tę zupę od razu postanowiłam ją ugotować. Tym bardziej, że ostatnio dopadło mnie okropne przeziębienie i marzyłam o tym aby zjeść coś pożywnego i rozgrzewającego. Szczerze mówiąc przyrządzenie tej zupki jest trochę pracochłonne ale jeśli mamy przygotowany bulion to nie zajmie nam to przecież zbyt wiele cennego czasu. Tylko nie idźcie na skróty i nie zastępujcie świeżego imbiru przyprawą. Oczywiście też można ją dodać i ja tak właśnie zrobiłam, ale kawałek świeżego imbiru jest w tej zupie absolutnie niezbędny, a przecież żaden problem kupić go w supermarkecie. Co najśmieszniejsze ja za swój około 2 cm kawałek imbiru zapłaciłam całe 12 groszy:).
Składniki:
  1. cebula - 5 sztuk
  2. czosnek - dwa ząbki
  3. świeży imbir (około 3 cm kawałek)
  4. ziemniaki - 2 sztuki
  5. 1,5 l wody (ja dałam bulion)
  6. sól morska - około 2 łyżeczki (według uznania)
  7. pół łyżeczki pieprzu
  8. dwie łyżeczki curry
  9. szczypta pieprzu cayenne
  10. szczypta kminu rzymskiego
  11. goździki - 4 sztuki
  12. dwie łyżeczki cukru trzcinowego
  13. 1 łyżka oliwy
  14. masło - 30 g
  15. 2 łyżki octu balsamicznego z białego wina
  16. śmietanka słodka - 200 g
  17. ser żółty - 50 g
  18. natka pietruszki - kilka gałązek
Przygotowanie: 
Rozgrzewamy w garnku tłuszcz. Dodajemy posiekaną cebulę, sól, i odrobinę cukru, karmelizujemy przez chwilę. Dodajemy posiekany czosnek, drobno pokrojony imbir, ziemniaki  pokrojone w kostkę, mieszamy i doprawiamy pozostałymi przyprawami. Zalewamy wodą (u mnie bulionem), tak aby przykryć warzywa. Gotujemy na małym ogniu około 15 minut. Kiedy zmiękną warzywa dodajemy ocet balsamiczny, gotujemy jeszcze około 5 minut, wyłączamy, wyciągamy goździki, a następnie miksujemy blenderem. Na końcu wlewamy śmietankę (można zastąpić mlekiem kokosowym). Przed podaniem dodajemy starty żółty ser i natkę pietruszki. Zupka fajnie komponuje się podawana z pieczywem. Ponieważ jestem ogromną fanką czosnku i chyba nie dodaję go tylko do deserów;p podałam ją z czosnkowymi grzankami.