Ryby są wspaniałe. I wcale nie droższe od typowego mięsa. Większość z nas poprzestaje na filetach
z pangi i mintaja (które już dawno spisałam na straty) czy ewentualnie soli czy tilapii czy dorszu. Jednak wystarczy przejść się do prawdziwego sklepu rybnego i zobaczyć ile jeszcze jest smaków które warto poznać. Tym razem zdecydowałam się na sandacza, do zrobienia którego zainspirował mnie przepis z książki ,,Pyszne dania z domowego ogródka".
z pangi i mintaja (które już dawno spisałam na straty) czy ewentualnie soli czy tilapii czy dorszu. Jednak wystarczy przejść się do prawdziwego sklepu rybnego i zobaczyć ile jeszcze jest smaków które warto poznać. Tym razem zdecydowałam się na sandacza, do zrobienia którego zainspirował mnie przepis z książki ,,Pyszne dania z domowego ogródka".
Przepis właściwie nazywa się ,,Sandacz z porem"
Składniki:
- 50 dag filetów z sandacza (ja kupiłam tuszkę i wyfiletowałam rybę)
- 3 pory (miałam 2)
- 1 marchewka
- 1 seler (dałam pół)
- 1 cebula
- łyżeczka szafranu
- 3/4 szklanki białego wytrawnego wina
- 1 pęczek kopru
- 1/2 szklanki śmietany
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- trochę soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Oczyszczone filety posolić, oprószyć pieprzem, skropić sokiem z cytryny i odstawić na godzinę w chłodne miejsce. Warzywa pokroić i ugotować w osolonej wodzie (niestety nie podano w przepisie ilości wody jaka jest potrzebna więc zrobiłam to na oko, ale będzie to około 2-3 szklanek). Do garnka z warzywami dolać wino, czosnek przeciśnięty przez praskę i podsmażony uprzednio na oliwie, posiekany koperek i szafran. Doprowadzić do wrzenia. Dodać śmietanę wymieszaną z mąką. Sandacza upiec na grillu. Ja włożyłam filety w folię aluminiową wyłożoną wiórkami masła z plasterkiem cytryny i położyłam taki pakuneczek w piekarniku włączając go na opcję grill w maksymalnej temperaturze. Rybka po około 15 minutach jest gotowa. Po tym czasie przełożyłam rybę na blaszkę i odsłoniłam folię aby jeszcze podpiec skórkę ryby przez kilka minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz