To wspaniałe, że czasami wystarczy dosłownie jedno lub dwa warzywa aby wyczarować pożywne obiadowe czy kolacyjne danie. Odkąd ,,odkryłam" brokuły uwielbiam je pod różnymi postaciami ale do tej pory były raczej dodatkiem do ,,czegoś konkretnego" niż praktycznie samodzielnym daniem. Jednak kiedy po raz kolejny sięgnęłam po książkę ,,Pyszne dania z domowego ogródka" (naprawdę nie mogę się nadziwić jakie tam są świetne, proste i łatwe do przyrządzenia z lokalnych składników dania) pomyślałam, że zrobię kotleciki z brokułów. Miałam też pod ręką trochę słodkiej kukurydzy więc i ona znalazła się w mojej wersji tego przepisu. Podałam placuszki z odrobiną startego parmezanu ozdobione pomidorkami i kawałkami brzoskwiń. Do takich kotlecików idealnie pasuje domowy sos śmietanowo-ziołowy.
Już nie wspomnę o tym, że kiedy wielki brokuł można kupić na targu za jakieś 2 złote koszt takiego dania jest żenująco niski:p...
Składniki:
- 2 brokuły (ja użyłam tylko połowy ogromnego wręcz, kupionego na rynku brokuła)
- 1 szklanka płatków owsianych (ja zalałam je połową szklanki wrzątku i poczekałam aż wystygną i wchłoną wodę)
- 2 jajka
- 2 szklanki bułki tartej
- 3 łyżki oleju
- sól, pieprz, tymianek, majeranek, oregano, kolendra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz