czwartek, 26 grudnia 2013

Ciasto ,,Pani Walewska" - zwane też ,,Pychotką"

To zdecydowanie jedno z moich ulubionych ciast. Kruche ciasto z dżemem porzeczkowym pokryte chrupiącą, wspaniałą bezą. Później cudowny budyniowy krem i kolejna warstwa wspaniałego kruchego ciasta z  bezą. Mogłabym to jeść codziennie na deser...
Idealny przepis znalazłam na kanale ,,kotlet.tv". Jeśli wszystko zrobicie zgodnie z przepisem to nie ma opcji żeby nie wyszło:).

Składniki:

kruche ciasto:

  1.  2 szklanki mąki pszennej
  2. 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  3. 1 łyżka cukru waniliowego
  4. 1/2 szklanki cukru pudru
  5. 200 g masła (temp. pokojowa) - ewentualnie margaryna
  6. 4 żółtka
  7. dżem porzeczkowy- ważne żeby był dość kwaśny (1 mały słoiczek)
  8. garść orzechów lub płatków migdałowych
beza:
  • 6 białek
  • 1,5 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej

krem:
  • 3 szklanki mleka
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 200 g masła
Przygotowanie:
Masło pokroiłam na kawałki i wrzuciłam razem z mąką, proszkiem do pieczenia, cukrem - pudrem i cukrem waniliowym do robota kuchennego (opcja mieszania ciasta). Wymieszałam wszystko. Dodałam żółtka i jeszcze raz dokładnie wyrobiłam w robocie. Jeśli z niego nie korzystacie to należy wyłożyć pokrojone masło z mąką i resztę suchych składników i posiekać wszystko tak, aż będzie w małych kawałkach.  Następnie należy dodać żółtka i zagnieść ciasto aż będzie jednolite. Z ciasta zrobiłam kulę i zawinęłam w folię spożywczą po czym włożyłam do lodówki na około pół godz. Dzięki temu ciasto zdecydowanie lepiej się rozwałkuje. Wyłożyłam na blat papier do pieczenia i posypałam go mąką. Rozwałkowałam ciasto dosyć cienko posypując je w razie potrzeby trochę cukrem - pudrem i trochę mąką. Z takiego ciasta zrobiłam dwa prostokąty o tych samych wymiarach. Przełożyłam je razem z papierem na dużą blachę do pieczenia. Oba spody posmarowałam dżemem. Zrobiłam bezę ubijając białka razem cukrem - pudrem, a pod koniec ubijania dodałam mąkę ziemniaczaną.  Bezę wyłożyłam na oba spody ciasta, posypałam zmielonymi orzechami laskowymi i piekłam je przez około 40 minut w 160 stopniach (opcja termoobieg).
W tym czasie zrobiłam krem. Najpierw przygotowałam budyń - połowę mleka wymieszałam z żółtkami, mąkami, cukrem - pudrem i cukrem waniliowym. Drugą połowę mleka podgrzałam i do gotującego się mleka wlałam to co przygotowałam wcześniej.  Mieszałam aż zgęstnieje i odłożyłam żeby wystygła. Kiedy masa budyniowa wystygła zmiksowałam ją z miękkim masłem. Kiedy kruche spody z bezą były gotowe i wystygły jeden z nich posmarowałam kremem i przykryłam drugim.


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Cukinia w tempurze

Tempura - czyli po prostu właściwie ciasto z jajka, mąki i wody- to świetny sposób na owoce morza, ale również na filety z ryb, kurczaka czy wspaniałe warzywa. Do przepisu podstawowego możemy dodać ulubione przyprawy - np. chili, paprykę, curry a także sól czy pieprz i cokolwiek lubimy a podkreśli smak naszej potrawy. Przepis znalazłam w książce ,,Smaki Świata" Evity de Gor i Gavina Baxtera, gdzie podano przepis na przyrządzenie w ten sposób krewetek po japońsku.  Idealnie nadają się do tego cukinie, bakłażany, ale również papryka czy cebulka. Jeśli naprawdę chcemy szybko zjeść coś ciepłego, smacznego i chrupiącego to tempura jest wprost idealna.

Tempura:

  1. 1 jajko
  2. 140 g mąki
  3. 250 ml lodowatej wody
+ w oryginale 12 dużych krewetek, u mnie cukinia

Przygotowanie: 

 Pokroiłam cukinię na plastry i oprószyłam każdy z nich mąką. Rozgrzałam olej na patelni (najlepiej zrobić to w woku). Przygotowałam tempurę łącząc szybko wszystkie składniki ze sobą ale unikając mieszania (w cieście miały pozostać grudki według przepisu). Wystarczy około minutę mieszać ciasto trzepaczką. Dodałam do ciasta jeszcze trochę soli, pieprzu i odrobinę chili. Kiedy olej się nagrzał (powinien do 180 stopni) wrzuciłam do głębokiego tłuszczu otoczone w tempurze cukinie i smażyłam dosłownie kilka minut aż tempura zrobiła się złocista. Cukinie były chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku. Podałam je z sosem z pomidorów, czosnku i chili.
 

Zupa czosnkowa ze szpinakowymi szpaetzlami

W zimę ciepła zupka jest nieoceniona:). Kiedy zobaczyłam przepis na tę zupkę w przepięknej książce ,,Kuchnia szefów" od razu miałam ochotę ją zjeść:). Tym bardziej, że jej główny składnik to mój ukochany i jakże zdrowy czosnek, a dodatek stanowią równie zdrowe i łatwe do zrobienia szpaetzle. Pycha!

Składniki:

Zupa:

  1. 3 główki czosnku
  2. 2 łyżki oliwy z oliwek
  3.  2,5 l. wywaru warzywnego
  4. 200 ml śmietanki 30 %
Szpaetzle:
  1. 200 g mąki
  2. 2 jajka
  3. 300 g szpinaku
  4. 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  5. sól i pieprz

Przygotowanie:

Obrany i pokrojony w plastry czosnek zeszklić na patelni z oliwą. Przełożyć do garnka z gotującym się wywarem warzywnym, dodać śmietankę i powoli gotować. Doprawić do smaku. Ja wyjęłam warzywa  z bulionu i zmiksowałam blenderem zupkę po to aby rozdrobnić czosnek.
Szpaetzle: mąkę pszenną wyrobić z jajkami, dodać rozdrobniony szpinak i natkę. Dodać odrobinę wody. Rozrabiać do uzyskania jednolitej masy. Doprawić do smaku. Gotować we wrzącej, osolonej wodzie.


środa, 18 grudnia 2013

Indyk w sosie beszamelowo - grzybowym i sałatka z dressingiem z rozmarynu i octu balsamicznego

Ostatnio robiłam zupę pieczarkową z dodatkiem leśnych grzybów i pomyślałam, że warto wykorzystać grzyby do zrobienia sosu w którym przyrządzę pierś z indyka. Nie wiem jak Wy ale ja strasznie tęsknię za smakiem tych cudownych świeżych, leśnych grzybów, których jeszcze kilka miesięcy temu było tak dużo. Szczególnie zakochałam się w kurkach...Niestety zima nas nie rozpieszcza i strasznie tęsknię za tym całym bogactwem lata i jesieni - cudownymi pomidorami (!), genialnymi szparagami, cukiniami, brokułami, grzybkami, papryką i oczywiście mnóstwem wspaniałych owoców - w szczególności cudownych malin, jeżyn i jagód. Ach...byle do wiosny, byle do lata...Cóż nam teraz zostało:)?Wspaniałe jabłka i ziemniaki:). Dobrze, że chociaż tyle:).

Składniki na indyka:

  1. pierś z indyka (jedna pojedyncza jeśli jest spora wystarczy spokojnie na dwie osoby)
  2. olej rzepakowy (około 1 łyżka)
  3. na sos beszamelowy - 1 szklanka mleka, 3 łyżki masła, 2 łyżki mąki pszennej
  4. pieczarki (na oko około 30 dag)
  5. sól
  6. pieprz
  7. gałka muszkatałowa
  8. przyprawa grzybowa (opcjonalnie - ja akurat mam wspaniałą przyprawę naprawdę pachnącą intensywnie grzybami bez żadnych dziwnych ,,polepszaczy")
  9. kozieradka (także opcjonalnie - ja kocham tę przyprawę:)
  10. mrożonka leśnych grzybów (może być tylko kilka grzybków do smaku, ewentualnie kilka suszonych grzybków moczonych przez noc w wodzie)

Składniki na sałatkę:

  1. połowa salaty pekińskiej
  2. około pół puszki kukurydzy
  3. pomidorki koktajlowe (250 g lub więcej)
  4. połowa czerwonej cebuli
  5. sól
  6. pieprz
  7. łyżka octu balsamicznego
  8. 3 łyżki oliwy
  9. 1/2 łyżeczki rozmarynu

 Przygotowanie:

Pierś z indyka pociąć jak na kotlety albo na mniejsze kawałki (według uznania). Oprószyć solą i pieprzem, przez chwilę obsmażyć na gorącej patelni. Zdjąć z patelni i przełożyć do naczynia żaroodpornego. Przygotować sos beszamelowy. Z rozpuszczonego masła i mąki zrobić zasmażkę i stopniowo dodawać ciepły bulion ciągle mieszając. Przyprawić solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Zagotować. Pieczarki posiekać i poddusić na patelni. Dodać grzybki leśne.Kiedy grzybki będą już mięciutkie wrzucić je do sosu beszamelowego. W razie potrzeby doprawić. Można dodać też przyprawę grzybową i kozieradkę. Indyka zalać sosem i wstawić do piekarnika rozgrzanego do około 180 stopni na jakieś 30 minut. Po tym czasie sprawdzić czy mięso jest miękkie. Przygotować sałatkę. Wymieszać posiekaną kapustę pekińską, kukurydzę, pomidorki, cebulę, sól i pieprz. Zrobić dressing W łyżce octu balsamicznego rozpuścić szczyptę soli, dodać rozmaryn i pieprz. Wlać 3 łyżki oliwy i mieszać aż powstanie jednolita emulsja. Sałatkę polać sosem. Podawać np. z ziemniaczkami z piekarnika pieczonymi z papryką, ziołami i masłem.

niedziela, 15 grudnia 2013

Filety z dorsza z czosnkowo - pietruszkową skorupką

Ten przepis znalazłam na ulotce w jednym z supermarketów. Tak prosty a jednocześnie szybki sposób na zdrowe danie. Z niżej podanych proporcji wyjdą 4 filety, więc jeśli danie ma być na dwie osoby to spokojnie wystarczy po jednym filecie na osobę i pozostałe proporcje zmniejszamy o połowę. Ja podałam rybkę z sałatką z cykorii, roszponki, sałaty batawskiej i pomidorów z dressingiem z octu balsamicznego, oliwy, posiekanej połowy papryczki chili bez nasion, estragonu, soli i pieprzu z pieczonymi ziemniakami. Bardzo polecam!

Składniki:

  1.  1 kg filetu z dorsza
  2. 4 łyżki bułki tartej
  3. 100 ml białego wytrawnego wina
  4. 4 ząbki czosnku
  5. 1 pęczek natki pietruszki
  6. 4 łyżki oliwy z oliwek
  7. sól
  8.  pieprz

Przygotowanie:

Dorsza dzielimy na filety (z 1 kg będą 4). Pęsetą wyjmujemy ości, nacieramy solą i pieprzem, układamy na blasze natartej dwiema łyżkami oliwy. Bułkę tartą zalewamy winem, dodajemy drobno posiekane czosnek i pietruszkę, doprawiamy odrobiną soli i sporą ilością pieprzu. Całość mieszamy i powstałą pastą smarujemy z wierzchu filety. Całość skrapiamy resztą oliwy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok 180 stopni na około 15-20 minut.  Polecam na czas pieczenia przykryć rybę z wierzchu folią aluminiową a pod koniec pieczenia zdjąć folię i podwyższyć temperaturę do 200 stopni aby utworzyć chrupiącą skorupkę.


niedziela, 8 grudnia 2013

Kruche ciasteczka waniliowe

Kiedy za oknem bajkowy, śnieżny krajobraz to znaczy, że już najwyższy czas na wspaniałe chwile spędzone w kuchni. Wiem, że to czas na świąteczne porządki, z którymi niestety jestem w lesie ale co zrobić jeśli więcej przyjemności sprawia zupełnie coś innego:). Trzeba więc zacząć świąteczną ,,produkcję" ciasteczek :).  Zupełnie nie irytują mnie - tak jak innych, świąteczne piosenki które wręcz uwielbiam i to przy nich najbardziej lubię piec.
Dzisiaj zrobiłam kruche ciasteczka z kremem waniliowym.

Składniki na ciasto:

  1. 200 g mąki tortowej lub krupczatki
  2. 2-3 łyżki cukru-pudru
  3. 100 g zimnego masła
  4. 1 jajko
  5. 1 laska wanilii

Składniki na polewę:

  1. 100 g mleka w proszku
  2. około 80-100 g cukru
  3. 100 g stopionego masła
  4. 1 łyżka cukru waniliowego
  5. 50 ml wrzącej wody

Przygotowanie:

Przesianą mąkę, cukier-puder i pokrojone na kawałki masło posiekać. Dodać jajko, miąższ z laski wanilii i wyrabiać aż składniki się połączą. Ulepić kulę z ciasta, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na pół godziny. Piec w 180 stopniach. Rozwałkować ciasto i wykrawać ciasteczka. Piec około 15 minut w temperaturze 180 stopni. W tym czasie zrobić polewę. Mleko, cukier i cukier waniliowy wymieszać i wsypać do miksera, wlać wrzącą wodę i miksować. Dodać roztopione masło i zmiksować. Ciasteczka wyjąć z piekarnika i obtoczyć w polewie i udekorować według uznania. Włożyć do lodówki żeby polewa stwardniała.



poniedziałek, 25 listopada 2013

Sałatka z fenkułem

W programach kulinarnych często pojawia się taki składnik jak fenkuł - inaczej koper włoski (i pachnie podobnie jak koperek). Postanowiłam więc go wypróbować i zrobić z niego jeden z głównych składników sałatki, chociaż właściwie na zdjęciu  go nie widać (skrył się pod resztą składników).

Składniki:

  1. połowa niedużego fenkuła
  2. dowolne sałaty (ja miałam roszponkę i jeszcze sałatę batawską zieloną)
  3. jajka ugotowane na twardo lub półmiękko (jak lubicie)
  4. kukurydza słodka (powiedzmy pół puszki)
  5. kilka jajek ugotowanych na twardo lub półmiękko (jak lubicie)
  6. kawałek sera pleśniowego
  7. domowy sos czosnkowy lub ziołowo-śmietanowy
  8. kilka pomidorków koktajlowych
  9. domowe grzanki
  10. odrobina przyprawy ,,do sałatek", ewentualnie pieprz i sól
Fenkuła kroimy w piórka (jest twardy więc musimy go dokładnie pokroić). Ja obsmażyłam go na odrobinie masła żeby był chrupiący. Dodałam resztę składników.  Doprawiłam i gotowe:). Sałatkę podałam z sosem czosnkowym z odrobiną sera pleśniowego i grzankami.

niedziela, 17 listopada 2013

Kotleciki z brokułów i kukurydzy

To wspaniałe, że czasami wystarczy dosłownie jedno lub dwa warzywa aby wyczarować pożywne obiadowe czy kolacyjne danie. Odkąd ,,odkryłam" brokuły uwielbiam je pod różnymi postaciami ale do tej pory były raczej dodatkiem do ,,czegoś konkretnego" niż praktycznie samodzielnym daniem. Jednak kiedy po raz kolejny sięgnęłam po książkę ,,Pyszne dania z domowego ogródka" (naprawdę nie mogę się nadziwić jakie tam są świetne, proste i łatwe do przyrządzenia z lokalnych składników dania) pomyślałam, że zrobię kotleciki z brokułów. Miałam też pod ręką trochę słodkiej kukurydzy więc i ona znalazła się w mojej wersji tego przepisu. Podałam placuszki z odrobiną startego parmezanu ozdobione pomidorkami i kawałkami brzoskwiń. Do takich kotlecików idealnie pasuje domowy sos śmietanowo-ziołowy.
Już nie wspomnę o tym, że kiedy wielki brokuł można kupić na targu za jakieś 2 złote koszt takiego dania jest żenująco niski:p...

Składniki:

  1. 2 brokuły (ja użyłam tylko połowy ogromnego wręcz, kupionego na rynku brokuła)
  2. 1 szklanka płatków owsianych (ja zalałam je połową szklanki wrzątku i poczekałam aż wystygną i wchłoną wodę)
  3. 2 jajka
  4. 2 szklanki bułki tartej
  5. 3 łyżki oleju
  6. sól, pieprz, tymianek, majeranek, oregano, kolendra

Przygotowanie:

Brokuły włożyć do wrzącej, osolonej wody, gotować 10 minut, osączyć i rozgnieść. Dodać płatki owsiane, 4 łyżki bułki tartej i jajka, doprawić solą, pieprzem i ziołami. Ja dodałam jeszcze około połowy puszki kukurydzy. Z powstałej masy formować małe placuszki obtaczając je w bułce tartej. Jeśli masa będzie zbyt mokra dodawać bułkę tartą. Jeśli będzie zbyt mało się kleić dodać kolejne jajko. Smażyć na złoto.


piątek, 15 listopada 2013

Indyk Jamiego Olivera z wyjątkowym sosem satay

Książka Jamiego Olivera jest jak daleka podróż, przynajmniej kulinarna:). Kolorowe piękne zdjęcia potraw zachęcają do wypróbowania nowych smaków. Właściwie jest to przepis na kurczaka, ale ja akurat miałam filecik z indyka więc jeszcze lepiej:). Przygotujcie się na eksplozję smaków:)!

Składniki:

  1. 1/2 pęczka świeżej kolendry
  2. 1 świeża papryczka chili - ewentualnie pół w zależności od upodobań smakowych
  3. 1/2 ząbka czosnku
  4. 3 czubate łyżki dobrej jakości masła arachidowego (dałam 2)
  5. odrobina sosu sojowego
  6. kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm.)
  7. 1 limonka
  8. odrobina miodu
  9. piersi z kurczaka lub indyka 

Przygotowanie:

Zmiksować kolendrę, chili bez nasionek(!), czosnek, sos sojowy, obrany i pokrojony na kawałki imbir i sok z limonki. Dodać odrobinę wody i zmiksować na pastę. Połowę pasty przełożyć do miseczki i polać odrobiną oliwy extra vergine. Mięso pokroić (można na kawałki). Wysmarować je marynatą, włożyć do naczynia żaroodpornego. Przykryć je. Piec około 20 minut w 180 stopniach.  Po tym czasie zdjąć pokrywę, zwiększyć temperaturę do 200 stopni i piec jeszcze około 7 minut. Podawać z przygotowanym wcześniej sosem i dodatkami jakie macie pod ręką - ja ,,wykańczam" nadal nadprogramowy ryż:p.


Chrupiący sandacz z sosem szafranowym

Ryby są wspaniałe. I wcale nie droższe od typowego mięsa. Większość z nas poprzestaje na filetach
z pangi i mintaja (które już dawno spisałam na straty) czy ewentualnie soli czy tilapii czy dorszu. Jednak wystarczy przejść się do prawdziwego sklepu rybnego i zobaczyć ile jeszcze jest smaków które warto poznać. Tym razem zdecydowałam się na sandacza, do zrobienia którego zainspirował mnie przepis z książki ,,Pyszne dania z domowego ogródka".
Przepis właściwie nazywa się ,,Sandacz z porem"

Składniki:

  1. 50 dag filetów z sandacza (ja kupiłam tuszkę i wyfiletowałam rybę)
  2. 3 pory (miałam 2)
  3. 1 marchewka
  4. 1 seler (dałam pół)
  5. 1 cebula
  6. łyżeczka szafranu
  7. 3/4 szklanki białego wytrawnego wina
  8. 1 pęczek kopru
  9. 1/2 szklanki śmietany
  10. 1 łyżeczka mąki pszennej
  11. trochę soku z cytryny
  12. 1 ząbek czosnku
  13. sól, pieprz

Przygotowanie:

Oczyszczone filety posolić, oprószyć pieprzem, skropić sokiem z cytryny i odstawić na godzinę w chłodne miejsce. Warzywa pokroić i ugotować w osolonej wodzie (niestety nie podano w przepisie ilości wody jaka jest potrzebna więc zrobiłam to na oko, ale będzie to około 2-3 szklanek). Do garnka z warzywami dolać wino, czosnek przeciśnięty przez praskę i podsmażony uprzednio na oliwie, posiekany koperek i szafran. Doprowadzić do wrzenia. Dodać śmietanę wymieszaną z mąką. Sandacza upiec na grillu. Ja włożyłam filety w folię aluminiową wyłożoną wiórkami masła z plasterkiem cytryny i położyłam taki pakuneczek w piekarniku włączając go na opcję grill w maksymalnej temperaturze. Rybka po około 15 minutach jest gotowa. Po tym czasie przełożyłam rybę na blaszkę i odsłoniłam folię aby jeszcze podpiec skórkę ryby przez kilka minut.

wtorek, 12 listopada 2013

Ciasteczka twarożkowo-jabłkowe

To jedne z moich ulubionych ciasteczek. Ciasto jest bardzo łatwe do zrobienia. Przepis pochodzi z książki ,,Kuchnia polska" autorstwa Edyty Adamskiej. W oryginalnym przepisie proporcje są podwojone. Jednak dla mnie i mojego robota kuchennego to za duże ilości więc podaję własne:).

Składniki:

  1. 250 g mąki
  2. 250 zimnego masła (zdecydowanie odradzam margarynę)
  3. 250 g chudego twarogu (ja używam np. chudego serka twarogowego albo chudego twarogu)
  4. jabłka (około 2 sztuki - ilość orientacyjna)
  5. szczypta soli
  6. cukier puder (do posypania)

Przygotowanie:

Masło pokroić w kostkę i wymieszać z mąką i solą ,,na piasek" (wrzucam wszystko to robota kuchennego z końcówką do mieszania ciasta). Dodać utarty ser twarogowy (ja tylko miksuję twarożek w blenderze i jest ok.). Dokładnie wyrobić ciasto, uformować kulę i zawinąć folią spożywczą. Wstawić do lodówki na co najmniej 30 minut. W tym czasie można przygotować jabłka. Należy je obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić. Można je poddusić do miękkości albo zostawić w cząstkach (skropione sokiem z cytryny żeby nie ściemniały). Ciasto rozwałkować jak najcieniej  (w razie potrzeby posypywać mąką i cukrem pudrem). Z ciasta wykroić kwadraty. Do środka każdego z nich włożyć kawałki jabłka lub ostudzonego musu jabłkowego i zlepić rogi. Tak przygotowane ciastka wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec na złoty kolor około 15 minut (ja piekę w temperaturze około 160-170 stopni z termoobiegiem). Po wyjęciu posypać cukrem-pudrem.

Gęsina:)

Udało mi się wygrać gąskę w konkursie Gazety Kujawskiej. Ptak ważył ponad 5,5 kg więc nie odważyłam się upiec go w całości z obawy o to, że będzie się piec pół dnia a i tak mięso będzie twarde. Podzieliłam więc gąskę na części (wbrew pozorom wcale tego mięsa nie ma aż tak dużo - za to tłuszczu jest mnóstwo...- będzie z niego pyszny smalczyk) i upiekłam udko, piersi ze skórą i obkroiłam mięso z pleców. Większość przepisów na gęś promowaną jako narodowy przysmak Święta Niepodległości nie różni się niczym od przepisów na kaczkę. Postanowiłam więc natrzeć gęś tylko solą, pieprzem i majerankiem i wstawić ją na noc do lodówki. Na drugi dzień piekłam ją bez żadnego tłuszczu w rękawie do pieczenia do miękkości przez około 2 godziny w temperaturze około 200 stopni przez pierwsze 15 minut, a następnie w 180 stopniach. Właściwie trochę przesadziłam z czasem pieczenia ale bardzo chciałam żeby mięso było mięciutkie a skórka chrupiąca. Skórka właściwie była najlepsza, udko było smaczne i wilgotne w środku a reszta mięsa była podobno trochę za sucha (opinia jednego z domowych krytyków kulinarnych;p z którą muszę się zgodzić;p). Ale spróbowałam wreszcie gęsiny:). Właściwie w smaku przypomina trochę kaczkę, trochę kurczaka.
Gąskę podałam z surówką z czerwonej kapusty i ziemniaczkami z piekarnika (wcześniej podgotowanymi około 20 minut).

czwartek, 31 października 2013

Sałatka z krewetek koktajlowych i cykorii

Bardzo lekka, zdrowa i wbrew pozorom sycąca sałateczka:). W sam raz na obiad czy ciepłą kolację.
Co prawda krewetki nie są naszym lokalnym przysmakiem ale postanowiłam się do nich przekonać i miałam po prostu ochotę spróbować czegoś innego. Zatem od wczoraj lubię krewetki - przynajmniej te koktajlowe przyrządzone w domu.

Składniki:

  1. 250 g krewetek koktajlowych (miałam mrożone)
  2. sól, pieprz i ulubione przyprawy (ja dałam ostrą przyprawę bosfordzką)
  3. 2 cykorie
  4. ananas
  5. pomidory
  6. kukurydza

 Przygotowanie:

Przygotować cykorię - odkroić głąby aby pozbyć się gorzkiego smaku i wstawić na chwilę do gorącej wody lub moczyć około godziny w wodzie. Tak przygotowaną cykorię rozłożyć na talerzu. Pokroić wszystkie pozostałe składniki oprócz krewetek. Zalać wszystko ulubionym dressingiem (ja polałam swoim sosem vinegret). Krewetki doprawić i wrzucić do gotującej się wody na 3 minuty (nie dłużej!) i po tym czasie wyłożyć je na sałatkę. Podawać z ulubionymi sosami (u mnie czosnkowy i chili).

wtorek, 29 października 2013

Tarta z jabłkami i serkiem mascarpone

Nasza polska jesień obfituje we wspaniałe jabłka. Nie mam pojęcia których użyłam bo wybór jest tak ogromny, że biorę takie jakie się nawiną. Zazwyczaj są to jabłka słodko-winne (mix różnych gatunków). Tak też było tym razem.

Tarta z jabłkami i serkiem mascarpone

Składniki:

  1. kruche ciasto (klasyczny przepis t.j. 300 g mąki, 200 g masła, 100 g cukru pudru,
    2 żółtka, szczypta soli)
  2. 2 duże jabłka
  3. łyżka soku z cytryny
  4. 1/2 szklanki (125 g) jogurtu naturalnego
  5. 1/2 szklanki (125 g) sera mascarpone
  6. 1/2 szklanki cukru brzozowego
  7. jajko
  8. cukier waniliowy
  9. szczypta soli
  10. opcjonalnie odrobina cynamonu
     

Przygotowanie:

Szybko zagnieść kruche ciasto, uformować kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić na co najmniej pół godziny do lodówki (ja zagniatam w malakserze pół minuty).
Zmiksować roztrzepane jajko, jogurt, serek, cukier, cukier waniliowy, sok z cytryny i szczyptę soli. Obrać jabłka, usunąć gniazda nasienne i pokroić na cząstki. Wrzucić do masy z ww. składników. Formę do tarty wyłożyć kruchym ciastem. Nakuć ciasto widelcem i wstawić do rozgrzanego do około 180 stopni piekarnika. Piec około 20 minut. Po tym czasie wyłożyć na tartę masę z jabłkami (można dodać odrobinę cynamonu) i piec jeszcze około 20-30 minut.


piątek, 25 października 2013

Szaszłyki łososiowo-warzywne

Znalazłam kiedyś świetny przepis na szaszłyki z łososia i ananasa. Niby nic nadzwyczajnego - tylko dwa składniki, obłędna marynata i 15 minut na grillu w piekarniku...a jednak smak jest niesamowity. Dlatego dzisiaj miały być właśnie takie szaszłyczki na obiad. Ponieważ mąż się nie popisał i zapomniał kupić ananasa użyłam po prostu tego co miałam pod ręką.
I tak najważniejsza jest marynata i łosoś. Ale słodki owoc faktycznie bardzo by się przydał.

Szaszłyki łososiowo-warzywne

Składniki:

  1. filety z łososia (dzisiaj miałam tylko dwa  około 200 g każdy i wyszło z tego około 15 szaszłyków)
  2. łyżka suszonej pietruszki
  3. dowolne warzywa (miałam czerwoną paprykę, cebulę czosnkową i ziemniaki)
  4. składniki na marynatę: 3 ząbki czosnku w łupinach, 1 mała cebulka, 2 łyżeczki posiekanej papryczki chili, 30 ml białego octu winnego, 2 łyżki brązowego cukru, pół łyżeczki soli
  5. oczywiście polecam ananasa!

Przygotowanie:

 Z łososia zdjąć skórkę. Pokroić go na kawałki ok. 2 cm. Tak samo pokroić warzywa i owoce jakich używacie do szaszłyków i ponadziewać wszystko na patyczki do szaszłyków. Zrobić marynatę. Czosnek podgrzać przez chwilę na suchej patelni razem z pokrojoną w kostkę cebulką. Wrzucić je do blendera razem z pozostałymi składnikami i wszystko zmiksować. Natrzeć przygotowane szaszłyki pietruszką i marynatą. Piec w piekarniku na kratce (opcja grill) w maksymalnej temperaturze przez około 15-góra 20 minut. Podawać np. z sosem czosnkowym i chili.


Kurczak w sosie piri-piri a'la Jamie Oliver

Dziwne, że jeszcze nie zdążyłam napisać o jednym z moich największych kulinarnych idoli...Każdy kto choć trochę interesuje się gotowaniem wie kim jest Jamie Oliver:). Od kiedy zaczęłam oglądać programy kulinarne po prostu go pokochałam:)!Gotuje z ogromną pasją a jego programy są na dodatek bardzo zabawne. Już nie wspomnę o tym jak wygląda...nawet nie musi nic gotować;) wystarczy, że można na niego popatrzeć:). Oczywiście zamarzyłam o tym aby kupić chociaż jedną książkę jego autorstwa. Kilka miesięcy temu udało mi się kupić jedną z nich ,, Jamie Oliver 30 minut w kuchni". Minusem Jamiego i jego przepisów jest to, że niestety mieszka w Anglii więc niektórych produktów jakich używa w przepisach u nas nie ma albo są bardzo trudno dostępne. Dlatego jego przepisy traktuję raczej jako inspirację. Bardzo podoba mi się to, że zwraca uwagę na pochodzenie produktów. To dla niego bardzo ważne tak samo jak dla mnie. Moim zdaniem Jamie ma  czasami zbyt dużą skłonność do posługiwania się półproduktami ale taki jego styl - ma być przecież szybko:). Jednak na pewno nie można mu zarzucić, że gotuje niezdrowo. Zawsze dodaje jakieś warzywa i zieleninę. Jamie jest po prostu nieziemski!
Podam oryginalny przepis podany w książce na sos piri-piri i zamienniki jakie zastosowałam.

Kurczak w sosie piri-piri

Składniki

  1. piersi z kurczaka (na dwie osoby wystarczy jedna podwójna)
  2. kilka łyżek oliwy
  3. czerwona papryka
  4. żółta papryka
  5. sól, pieprz
  6. tymianek
  7. na sos: czerwona cebula, 4 ząbki czosnku, 1-2 papryczki słodkiej chili bird's eye (dodałam połowę zwykłej papryczki chili), skórka otarta z 2 cytryn i sok z jednej cytryny (dodałam tylko łyżkę soku z cytryny), 4 łyżki białego octu winnego, 2 łyżki sosu worcester, spora szczypta soli i pieprzu, duży pęczek bazylii i trochę wody

Przygotowanie 

Rozgrzać na patelni oliwę. Podzielić kurczaka na filety. Można zrobić nożem nacięcia na kurczaku. Dobrze natrzeć solą,pieprzem i tymiankiem. Kurczaka zrumienić z obu stron na średnim ogniu przez kilka minut. Dodać pokrojoną w kostkę paprykę i również rumienić przez kilka minut. Rozgrzać piekarnik. Przełożyć kurczaka z sokami z patelni i papryką do naczynia żaroodpornego i polać sosem piri-piri. Przykryć dobrze folią aluminiową i piec w temperaturze 200 stopni aż będzie miękki (około 20 minut). Na kilka minut przed końcem pieczenia przemieszać kurczaka w sosie i zdjąć folię.
Ja podałam kurczaka z zapiekanką z ziemniaków i cebuli i brokułami z wody z sosem czosnkowym.

niedziela, 20 października 2013

Knedle szpinakowe z sosem serowym

To danie mnie zadziwiło bo nie wiedziałam, że coś tak zwykłego będzie miało tak ciekawy smak!
Idealne na ciepłe śniadanie czy kolację ale również na obiad jeśli dodamy do niego sałatkę czy surówkę i ziemniaczki, ryż czy co tam lubicie.
Ja zrobiłam do nich sos serowy. Tutaj akurat kierowałam się intuicją dlatego proporcje są orientacyjne.
Mega łatwe i zadziwiająco tanie danie:)!

Knedle szpinakowe

Składniki:

  1. 10 dag mrożonego szpinaku
  2. 2 kajzerki (ja dałam zamiast bułek kilka pajd chleba bez skórki)
  3. 8 łyżek mąki pszennej
  4. 1 jajko
  5. 1 cebula
  6. 1 ząbek czosnku
  7. 1 łyżka oleju
  8. sól, pieprz
  9. na sos serowy: odrobina masła bądź oliwy, szklanka bulionu, mała cebulka, sterty ser cheddar, kilka łyżek śmietany (może być 18% lub 30%), dowolne przyprawy i zioła (w tym sól i pieprz)

Przygotowanie:

Przygotować sos serowy (albo zrobić to kiedy knedle będą się już gotować). W rondelku zeszklić na maśle lub oliwie cebulkę. Dodać bulion zahartowany ze śmietaną i dusić kilka minut. Dodać ser, przyprawy i zagotować. Odstawić.
Przygotować knedle. Cebulę i czosnek podsmażyć na oleju, dodać rozmrożony szpinak i dusić do odparowania płynu. Przestudzić. Bułki pokroić w kostkę i wymieszać z mąką. Dodać do nich przestudzoną masę z patelni, sól i pieprz. Uformować małe kulki i gotować je około 15 minut w osolonej wodzie.
Podawać z gorącym sosem.
Pycha!



 


Dorsz duszony z pomidorami

Oto kolejny przepis z książki ,,Pyszne dania z domowego ogródka":). To bardzo smaczne, szybkie do przyrządzenia i oczywiście zdrowe danie. Póki co można jeszcze na szczęście dostać smaczne, lokalne pomidorki i paprykę za śmieszne pieniądze. Trzeba więc jak najwięcej korzystać z tych świetnych produktów. W sobotę kupiłam mnóstwo pomidorów i trochę papryki a już dziś okazało się, że w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął ponad kilogram pomidorów:p. Czy ktoś kocha je jeszcze tak samo jak ja?

Dorsz duszony z pomidorami

Składniki:

  1. 50 dag filetów z dorsza ( taka ilość spokojnie starczy aż na 4 osoby)
  2. 50 dag pomidorów
  3. 1 szklanka bulionu
  4. 1 czerwona papryka
  5. 1 cebula
  6. 3 ząbki czosnku
  7. 1/2 łyżeczki cynamonu
  8. 1 łyżka oliwy
  9. sól, pieprz

Przygotowanie:

Posiekać czosnek, pokroić w kostkę cebulę i zeszklić na oliwie. Dodać pokrojone w kostkę pomidorki i paprykę, smażyć ok. 10 minut. Dodać bulion, cynamon i rybę pokrojoną na porcje. Dusić pod przykryciem około 15 minut. Doprawić solą i pieprzem.
Podałam wszystko ze zrobioną dzień wcześnie surówką z czerwonej kapusty, do której dodałam jeszcze białą kapustę i marchewkę oraz z ziemniaczkami, które po obraniu nacięłam tak jak widać na zdjęciu, ugotowałam al dente w całości lub w połówkach, a następnie obłożyłam masłem i wstawiłam do rozgrzanego do około 250 stopni piekarnika i piekłam aż będą złociste i chrupiące (około 20 minut), co jakiś czas podlewając je roztopionym masłem. Po wyjęciu je posoliłam i posypałam koperkiem.



sobota, 12 października 2013

Kotlety z łososia, surówka z czerwonej kapusty, brokuły pod pierzynką z cheddara i kolorowe ziemniaczki

Wiele razy widziałam w programach kulinarnych przepisy na różne kotleciki rybne. Najczęściej
z łososia. Jest bardzo plastyczny i nie trzeba żadnej maszynki do mięsa aby zrobić z nich na przykład zdrowe burgery.
Ja ulepiłam kotleciki i podałam z bardzo zdrową domową surówką z czerwonej kapusty i brokułami
z serem cheddar a do tego ziemniaczki (w tym eksperymentalnie kupionego słodkiego ziemniaka który wygląda i smakuje właściwie jak marchewka:p.). Słodkie ziemniaki są jednak strasznie przereklamowane i oczywiście strasznie drogie. Ale spróbowałam z ciekawości. Nie ma to jednak jak nasze lokalne produkty. Mimo to warto czasami spróbować czegoś innego chociażby po to aby się przekonać, że nie ma jak nasze polskie jadło:).
Oczywiście byłam dzisiaj na rynku i bardzo zasmuca mnie, że jest już coraz mniej pomidorków, coraz brzydsze i droższe...Nie wiem jak ja sobie bez nich poradzę...Wszyscy wiedzą, że jestem pomidorożerna:p...No ale trzeba się pocieszać, że są teraz inne sezonowe produkty na przykład piękne orzechy. Żeby było ciekawiej na rynku kilogram orzechów włoskich to koszt (w zależności od ich wielkości ale wszystkie są przepiękne i cudowne w smaku) od 10 do max. 14 zł/kg a w jednym
z supermarketów widziałam dziś orzechy włoskie za 30 zł/kg sprowadzane z U.S.A.!To przecież jakiś absurd kiedy mamy właśnie sezon na nasze polskie orzechy...
Ale wróćmy do dzisiejszego dania.

Kotlety z łososia, surówka z czerwonej kapusty, brokuły pod pierzynką z cheddara i kolorowe ziemniaczki

Składniki:

Na koltety

  1. około 400 g fileta z łososia bez skóry
  2. jajko
  3. odrobina soku z cytryny
  4. odrobina octu balsamicznego
  5. dwie czerstwe bułki lub kilka czerstwych kromek chleba bez skórki ewentualnie bułka tarta
  6. sól, pieprz, ewentualnie jeszcze jakaś ostra przyprawa - ja dałam turecką przyprawę bosfordzką
  7. zielenina jaką lubicie (dałam pietruszkę i estragon)
  8. ewent. jakieś 3 łyżki oleju do smażenia

Na surówkę z czerwonej kapusty

  1. połowa niedużej główki czerwonej kapusty
  2. ćwierć niedużej czerwonej cebuli do smaku
  3. jedno małe jabłko
  4. łyżka octu jabłkowego
  5. kilka łyżek curku
  6. sól, pieprz
  7. ze 3 łyżki oleju

Pozostałe składniki

  1. kilka dużych ziemniaków (ja dałam też jeden słodki)
  2. koperek do posypania ziemniaków
  3. jeden mały brokuł
  4. odrobina sera cheddar

Przygotowanie:

Przygotować surówkę. Kapustę drobno poszatkować i posypać solą według uznania. Polać octem jabłkowym i zostawić na kilka minut. Po tym czasie dodać starte na tarce cebulę i jabłko (bez skórki). Dodać cukier i olej. Przemieszać i zostawić na kilka minut w lodówce. Ewentualnie doprawić jeszcze do smaku.
Ziemniaki obrać i pokroić na talarki, podgotować jakieś 20 minut a po tym czasie wstawić je do piekarnika jeszcze na jakieś 20 minut temp. około 170 stopniu żeby się podpiekły na chrupiąco.
Z czerstwych bułek lub chleba zrobić bułkę tartą (ja to zrobiłam w malakserze). Do malaksera dodać łososia pokrojonego na kawałki i rozdrobnić. Dodać jajko, przyprawy, sok z cytryny i ocet balsamiczny. Wszystko dokładnie wymieszać i uformować kuleczki. Rozgnieść je na kotleciki lub na duże burgery. Smażyć przez chwilkę (ze dwie minuty z każdej strony) na gorącej nieprzywierającej patelni lub na zwykłej na odrobinie oleju. Po tym czasie zdjąć z patelni i dorzucić do piekarnika
i piec razem z ziemniakami jakieś 10 minut. Zblanszować brokuły i pokrojone na małe różyczki, posypane startym cheddarem dorzucić do piekarnika na 5-6 minut przed końcem pieczenia.
Podawać z domowymi sosami (ja podałam z sosem czosnkowym i ciepłym pomidorowo-paprykowym).

czwartek, 10 października 2013

Misiowy placek z malinami i bezą

Ten przepis pochodzi z ostatnio mojej ulubionej książki ,,Pyszne dania z domowego ogródka".
Jeśli uda Wam się beza to sukces gwarantowany a jeśli starczy Wam piany z białek na całe ciasto to jeszcze bardziej:). Oczywiście maliny można zastąpić innymi sezonowymi owocami np. jagodami czy jeżynami ale ja robiłam go jakieś 2 tygodnie temu i malinki jeszcze były:).

 Składniki:

  1. 250 g malin
  2. 125 g masła
  3. 125 g cukru-pudru
  4. 3 żółtka
  5. 1 jajko
  6. 150 g mąki pszennej
  7. 50 g mąki ziemniaczanej
  8. 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie:

Masło utrzeć z cukrem. Następnie dodawać na przemian jajka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto wyłożyć na blachę i piec 20 minut w 180 stopniach. Ubić pianę z białek z cukrem  a pod koniec ubijania dodać mąkę ziemniaczaną. Wyłożyć na ciasto maliny i przykryć ubitą z białek pianą (można ładnie wycisnąć pianę szprycą). Piec jeszcze 20 minut w tej samej temperaturze. Aby beza była idealnie chrupiąca zostawiam ciasto w gorącym piekarniku (zazwyczaj zostawiam je tam na całą noc) i wtedy beza wyschnie idealnie).

środa, 9 października 2013

Zdrowe batoniki

Wspaniała przekąska do pracy i szkoły. Zapewni nam dużo energii na cały poranek.
Przepis pochodzi z programu ,,Wiem co jem". Skład jest bardzo podobny do ciasteczek owsianych, ponieważ tutaj głównym składnikiem również są te płatki ale smak jest jednak inny.

Składniki:

  1. puszka słodzonego mleka skondensowanego
  2. jakieś 200 g płatków owsianych
  3. dowolne składniki: otręby, wiórki kokosowe, orzechy, sezam, ziarna słonecznika czy jeśli lubicie rodzynki - ilość na oko:)

Przygotowanie:

Wszystko po prostu wymieszać żeby utworzyła się gęsta masa. Wyłożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, wyrównać powierzchnię i piec w temperaturze 130 stopni minimum 40 minut z termoobiegiem. Po tym czasie sprawdzić jak wygląda masa i ewentualnie jeszcze dopiec.
Po wystygnięciu pokroić na batoniki.

poniedziałek, 7 października 2013

Hummus po mojemu

Każdy kto mnie choć trochę zna wie, że mam awersję do kanapek:D. Oczywiście najchętniej szukam dla nich wszelkich alternatyw ale po woli się do nich przekonuję. Precz z nudnymi i obrzydliwymi kanapkami z żółtym serem i wędliną! Wkrótce zamieszczę zdjęcia moich pomysłów na ,,odczarowanie" znienawidzonych przeze mnie od zawsze klasycznych kanapek:).
Wystarczy pasta kanapkowa i świeże warzywa, ewentualnie też domowa wędlina aby to zmienić.
Hummus to znana wegetarianom, weganom i osobom lubiącym zdrową kuchnię, wspaniała pasta z ciecierzycy, czosnku i pasty tahini. Ciecierzyca jest niesamowicie wartościowym produktem. Zawiera mnóstwo białka, żelaza, potasu, fosforu, błonnika i dużo witamin z grupy B. Ciecierzycę można kupić np. na rynku w dni targowe na ul. Żeromskiego (pan sprzedaje ją w cenie 10 zł/kg. Ma też mnóstwo różnych innych sypkich artykułów).

Składniki na klasyczny hummus:

  1. 300 g ciecierzycy
  2. ząbek lub dwa czosnku
  3. odrobina soku z cytryny
  4. około 4 łyżki oliwy z oliwek
  5. około pół łyżki oleju sezamowego
  6. pasta tahini (4 łyżki)
  7. szklanka wody
  8. sól, pieprz

Przygotowanie:

Ugotować ciecierzycę. Należy najpierw namoczyć ją przez noc w wodzie. Rano zmienić wodę i gotować ją około 1,5 godz. do miękkości. Kiedy przestygnie dodać do niej wszystkie składniki oprócz wody i zmiksować. Wodę dodawać stopniowo aby zachować odpowiednią konsystencję (t.j. pasty do kanapek:) i dalej miksować.
Pasta tahini to nic innego jak sezamowa pasta. 5 łyżek sezamu uprażyć przez chwilę na suchej patelni (sezam nie może się spalić bo pasta będzie gorzka!). Po wystygnięciu sezam zmiksować z 3 łyżkami oleju sezamowego. Kiedy robiłam hummus pierwszy raz zrobiłam też taką pastę. Jednak nie jestem aż taką fanką sezamu i ten składnik po prostu pomijam.
Do pasty można dodać takie przyprawy jakie lubimy. Ja np. dodałam czarnuszkę.
Ciecierzycy z puszki nie używałam ale na pewno ugotowana samodzielnie ma przewagę:).

niedziela, 6 października 2013

Łosoś pod serowo-musztardową pierzynką

Mam słabość do tej ryby więc wybaczcie, że znowu łosoś:). Ale to chyba jedna z najbardziej dostępnych u nas ryb. Jej cena także nie jest odstraszająca szczególnie jak trafi się jakaś promocja:).
Pomyślałam, że warto połączyć kilka pysznych składników żeby zrobić na nim pyszną skorupkę.

Łosoś pod serowo-musztardową pierzynką

Składniki:

  1. łosoś (około 200 g.
  2. około łyżki musztardy (ja dałam sarepską)
  3. odrobina startego sera cheddar
  4. odrobina serka kremowego
  5. odrobina oliwy
  6. sól, pieprz, tymianek, estragon, pietruszka

Przygotowanie:

Rybę natrzeć solą, pieprzem, tymiankiem, estragonem, pietruszką i oliwą. Wymieszać serek kremowy z musztardą i rozsmarować na wierzchu ryby. Zetrzeć na to cheddar. Piec pod przykryciem w około 180 stopniach przez mniej więcej 8 minut. Po tym czasie zdjąć przykrywkę i piec jeszcze kilka minut aż serowo-musztardowa skorupka się zarumieni.

Nowojorska zupa kukurydziana - zupa krem z kukurydzy i sera cheddar

Jakiś rok temu zobaczyłam w jednym z programów kulinarnych przepis na tę cudowną zupę. Uwielbiam kukurydzę ale nie wpadłam wcześniej na to, że można zrobić z niej zupę i to tak wspaniałą! Jest słodka, a dodatek tartego cheddara sprawia, że ma szlachetny smak i jest naprawdę wykwintną, wspaniałą potrawą na jesienne czy zimowe popołudnie. 
Dzieci też ją uwielbiają:).

Nowojorska zupa kukurydziana - zupa krem z kukurydzy i sera cheddar

       Składniki:

  1. 1,5 l. esencjonalnego bulionu
  2. 3 puszki kukurydzy (robiłam też z kukurydzy bezpośrednio z kolb ale o dziwo ta z puszki jest lepsza do zupki)
  3. garść naturalnych nachos kukurydzianych
  4. kminek mielony
  5. sól, pieprz
  6. pietruszka
  7. odrobina oliwy
  8. ser typu cheddar - około 150 g.

    Przygotowanie: 

    Cebulkę drobno posiekać, zeszklić na oliwie. Dodać do bulionu nachosy razem z kukurydzą odsączoną z zalewy. Gotować jakieś 15-20 minut. Doprawić przyprawami, przestudzić, zmiksować na gładko, dodać starty cheddar i znowu zmiksować. Jeśli zupka ma być dla dorosłych można oczywiście dodać jakieś ostrzejsze przyprawy np. szczyptę chili i curry. Ale najpierw spróbujcie wersji podstawowej. Jest wyjątkowo pyszna. Idealnie smakuje podana z grzankami czy groszkiem ptysiowym.


Pyszna sałatka na ciepło

Kiedy robi się zimno warto zrobić sobie wspaniałą sałatkę na ciepło.
Ja ostatnio zrobiłam sobie sałatkę z tego co zostało mi w lodówce czyli ze zrobionych dzień wcześniej kotlecików z bakłażana i pieczeni z piersi indyka.

Składniki:

  1. sałata batawska zielona (ma fajny, orzechowy posmak)
  2. roszponka
  3. ser cheddar (około 50 -100 g)
  4. domowe grzanki (ja zrobiłam paprykowe)
  5. kilka obranych ze skórki pomidorów
  6. kilka kotlecików z bakłażana lub surowy bakłażan
  7. pieczeń z indyka pokrojona w kostkę
  8. odrobina masła

Przygotowanie:

Wszystkie składniki oprócz grzanek, sera, indyka i bakłażanów wymieszać. Bakłażana pogrzać na patelni z rozgrzanym masłem lub jeśli jest surowy pokroić na plastry i usmażyć na patelni grillowej. Indyka podgrzać w odrobinie sosu pieczeniowego, ser wyłożyć razem z bakłażanem na patelnię (dosłownie na chwilę). Do sałatki dodać ciepłe składniki. Polać wszystko sosem vinegret. Na końcu dodać grzanki.
Podawać natychmiast.


Warzywa na ciepło w sosie śmietanowym

Idealne na ciepłe śniadanko, szybki obiad czy kolację.
Po prostu uniwersalne i bardzo proste, pożywne danie:)

Składniki:

  1. brokuły (powiedzmy jeden mały)
  2. ser cheddar (powiedzmy stugramowy lub mniejszy kawałek)
  3. jeden mały por
  4. cebulka
  5. śmietana kremówka
  6. pieczarki (jakieś 30-40 dag)
  7. pieprz ziołowy
  8. pieprz biały
  9. sól
  10. szczypta papryki w proszku lub innej ostrzejszej przyprawy 
  11. mój hit czyli cudowna przyprawa grzybowa (bez żadnych konserwantów - naprawdę pachnie grzybami coś wspaniałego...firmy ,,Smak Orientu")
  12. kilka łyżek oleju do smażenia
  13. do smaku kilka nieziemskich kurek:)
  14. opcjonalnie możecie dodać grillowanego bakłażana czy cukinię albo i jedno i drugie

Przygotowanie: 

Na patelni zezłocić pokrojoną w kostkę cebulkę, dodać posiekany por i pieczarki. Przez kilka minut poddusić wszystko na małym ogniu, dodać kremówkę i zagotować wszystko aż kremówka odparuje. Kiedy sos zgęstnieje dodać różyczki brokułów (wcześniej brokuły należy zblanszować), doprawić i dusić na małym ogniu jeszcze jakieś 7-8 minut. Pod koniec dodać też ser.
Można udekorować pysznymi, słodkimi pomidorkami (póki jeszcze są:/)!



wtorek, 1 października 2013

Zdrowe ciasteczka owsiane

Zdrowe ciasteczka owsiane

Odkąd wypróbowałam przepis na te ciasteczka jestem nimi zachwycona. Im częściej je robię tym bardziej:). Przepis pochodzi z jakiegoś programu kulinarnego i jest banalnie prosty! Nie ma opcji żeby się coś nie udało. Jedynie trochę czasu może zająć ich formowanie i na pewno upaćkacie sobie ręce:). Ale co tam!
Takie ciasteczka to po prostu samo zdrowie. Jeśli macie dzieci koniecznie im je zróbcie!To wspaniała przekąska na przykład na drugie śniadanie do szkoły czy pracy. Na dodatek mogą poleżeć co najmniej tydzień:). 

 Składniki:

  1. 100 g płatków owsianych
  2. 100 g otrębów
  3. 100 g mąki tortowej
  4. 1 jajko
  5. 1 żółtko
  6. miód (w oryginalnym przepisie była jedna łyżka miodu ale to stanowczo za mało - ciasteczka nie będą wtedy słodkie). Ja daję co najmniej z 5 łyżek ale w trakcie sprawdzam jeszcze czy jest wystarczająco słodkie i ewentualnie dodaję więcej
  7. 1 łyżeczka kakao
  8. 100 g orzechów (jakie lubicie). Ja daję posiekane orzechy włoskie.
  9. pół łyżeczki proszku do pieczenia (tak jest w oryginalnym przepisie ale ciasteczka i tak nie urosną więc uważam ten dodatek za zbędny).
  10. inne dodatki - można dodać sezam, ziarna słonecznika, rodzynki czy co wam przyjdzie do głowy:)

Przygotowanie:

Wszystkie składniki wymieszać. Kiedy już się połączą uformować kulki i porozkładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kulki rozgnieść na płaskie ciasteczka. Można posmarować jeszcze wierzch ciasteczek silikonowym pędzelkiem zamoczonym w miodzie. Wtedy ciasteczka będą pięknie lśniły i zyskają słodszy smak. Wstawiamy blachę do piekarnika nagrzanego do ok. 180 stopni. Sprawdzamy po 10 minutach jak wyglądają ciasteczka. Odwracamy na drugą stronę i pieczemy kolejne 10 minut. Kiedy ciasteczka będą złociste, rumiane (ale nie brązowe) są gotowe.

niedziela, 29 września 2013

Niedzielna pieczeń z indyka z cudownym sosem pieczeniowym

Dzisiaj znowu indyk ale w zupełnie innej wersji:).
Wspaniały zarówno na ciepło (pierwszego dnia) jak i na zimno jako wędlina przez kolejne dni.
Coś pięknego...
Przepis pochodzi z bloga kulinarnego ,,Domowa kuchnia Aniki"

Niedzielna pieczeń z indyka  z cudownym sosem pieczeniowym

Składniki:

  1. pierś z indyka (ja przekroiłam jedną dużą pierś na pół)
  2. łyżeczka soli i pieprzu
  3. odrobina majeranku
  4. pół łyżeczki czosnku granulowanego (ja dałam przyprawę czosnek niedźwiedzi. Polecam ewentualnie dać ząbek lub pół przeciśniętego przez praskę czosnku)
  5. 4 łyżki oleju
  6. łyżka dobrej musztardy
  7. łyżeczka papryki słodkiej
  8. pół łyżeczki papryki ostrej
  9. na sos pieczeniowy: łyżka mąki, łyżka wody i powstały podczas pieczenia sos

Przygotowanie indyka:

Składniki na marynatę wymieszać lub zmiksować. Natrzeć mięso, przykryć i zostawić na noc w lodówce. Rozgrzać piekarnik do około 180 stopni. Zrobić z folii aluminiowej rękaw do pieczenia, tak jak przy przepisie na ,,Indyka w nieziemskim sosie". Włożyć tam indyka razem z marynatą. Piec aż będzie miękkie - ja piekłam jakieś 1,5 godziny. Po tym czasie sprawdzić czy jest miękkie.

Sos pieczeniowy:

Łyżkę mąki wymieszać dokładnie z łyżką wody. Kiedy nie będzie już grudek dodać powstały przy pieczeniu wspaniały sosik i dokładnie wymieszać. Chwilę pogotować na małym ogniu ciągle mieszając. Kiedy sos zgęstnieje jest gotowy. Nie ma sobie równych!


Indyk w nieziemskim sosie!

No cóż - jakiś czas temu pisałam, że mięso jadam od czasu do czasu a ostatnio umieszczam same mięsne potrawy:O. Poprawię się w tygodniu:). Będą same warzywa, ewentualnie rybki:).
Mąż szczerze mówiąc woli jednak mięsną kuchnię...

Indyk w nieziemskim sosie

Składniki:

  1. Pierś z indyka (ilość dowolna)
  2. Olej rzepakowy do smażenia
  3. Składniki na marynatę: 6 łyżek miodu, 6 łyżek sosu chili, cebula, ząbek czosnku, łyżka sosu sojowego, łyżeczka imbiru)

Przygotowanie:

Pierś pokroić na cienkie paski (około 2 cm). Zmiksować składniki na marynatę i natrzeć nią indyka. Przykryć np. folią aluminiową i wstawić do lodówki na jakieś pół godzinki. Rozgrzać piekarnik do około 180 stopni. Wrzucić indyka osączonego z marynaty na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Jak się zrumieni zdjąć z patelni. Do naczynia żaroodpornego włożyć duży kawałek folii aluminiowej a na nią wyłożyć indyka i marynatę. Z folii zrobić pakuneczek. Dzięki temu powstanie torebka do pieczenia. Włożyć indyka do piekarnika na jakieś 30-40 minut i sprawdzić po tym czasie czy jest miękki. Jeśli jest gotowy ostrożnie wyjąć go z folii i polać cudownym powstałym z marynaty sosem.
Ten smak jest po prostu nieziemski!
Na dodatkach tym razem się nie skupiałam bo indyk był królem:). Podałam go więc z pomidorkami i ziemniaczkami ,,frytkami".


sobota, 28 września 2013

Dewolaje i ryż z warzywami

Dewolaje i ryż z warzywami

Mój mąż ma czasami dziwne akcje:D. Ostatnio nie sprawdzając czy w domu jest ryż kupił kilka opakowań ryżu i to tego w torebkach. Nie przepadam za ryżem więc używam go bardzo sporadycznie. Argumentem mojego męża była jednak promocja w sklepie:D.
Teraz oczywiście muszę coś kombinować żeby ten nadmiar ryżu zużyć...Pomyślałam, że zrobie dewolaje i dodam do tego ryż z warzywami.

Składniki:

  1. Podwójna pierś z kurczaka (filet)
  2. Zielenina - świeże zioła - pietruszka,estragon, tymianek czy inne według uznania
  3. Ząbek czosnku
  4. Masło
  5. Sól, pieprz
  6. Mąka: pszenna i kukurydziana
  7. Bułka tarta
  8. Jajko
  9. Ryż 
  10. Warzywa (cebula, trochę papryki w różnych kolorach, kilka różyczek brokułu, kukurydza, ze 3 pomidory)
  11. Odrobina kurkumy

Przygotowanie:

Filet oczyścić z błon i różnych dziwnych rzeczy;p. Pokroić go na kilka płatów. Rozbić filety tłuczkiem (najlepiej przez folię spożywczą). Doprawić solą i pieprzem. Zrobić masło czosnkowe: miękkie masło wymieszać z posiekaną zieleniną i czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Rozsmarować to na płatach kurczaka po całości. Zawinąć filety na dewolaje i owinąć folią spożywczą. Włożyć na parę minut do lodówki. Ugotować ryż. podsmażyć cebulkę na złoto, dodać pokrojone warzywa (brokuły muszą być zblanszowane) a później ryż. Wyjąć z lodówki dewolaje. Panierować w roztrzepanym jajku, bułce tartej i mące. Smażyć na oleju aż będą miękkie w środku i chrupkie na zewnątrz. Na patelni poddusić chwilę ryż i warzywa, dodać odrobinę kurkumy i ewentualnie trochę sosu chili.

piątek, 27 września 2013

Soczyste, pieczone udko, ziemniaki i brokuły w bułce tartej

Ci którzy mnie znają z zamierzchłych czasów liceum czy studiów ;p wiedzą, że kiedyś moim daniem numer jeden było udko z kurczaka...Szczerze mówiąc chyba jednak się nim przejadłam, bo mimo, że było obiektywnie pyszne to obiecuję, że jest to pierwszy i ostatni przepis z udkiem w roli głównej:).

Soczyste, pieczone udko, ziemniaki i brokuły w bułce tartej

Składniki:

  1. Udko z kurczaka
  2. Masło
  3. Sól, pieprz, tymianek
  4. Brokuły
  5. Bułka tarta
  6. Ziemniaki

Przygotowanie:

Udko posolić, popieprzyć i natrzeć tymiankiem. Rozgrzać patelnię i przez chwilę smażyć udka na maśle aby zrumieniła się skórka.  Włożyć udko i kilka kawałków masła w naczyniu żaroodpornym z pokrywką lub przykryte folią aluminiową do rozgrzanego do około 200 stopni piekarnika. Po 15 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni. Piec aż będą miękkie (około 45 minut). W trakcie pieczenia odwracać na drugą stronę i polewać powstałym sosem. W tym czasie wyszorować ziemniaki, osuszyć je i pokroić w talarki. Przez chwilę krótko je smażyć na maśle na rozgrzanej patelni. Wrzucić je do naczynia żaroodpornego w którym piecze się kurczak. Wszystko nadal piec pod przykryciem. Kiedy udko będzie już miękkie a ziemniaki upieczone zdjąć pokrywkę i piec jeszcze około 10-15 minut w temperaturze 200 stopni aż ziemniaki i skórka na udku się zarumienią.
Po wyjęciu z piekarnika doprawić ziemniaki solą, pieprzem i koperkiem lub pietruszką.
W tym czasie zblanszować brokuły, obtoczyć bułką tartą i smażyć także na masełku przez około 10-15 minut na małym ogniu. 
Do ziemniaków i brokułów pasuje domowy sos czosnkowy, na który również znajdziecie przepis na blogu.


Pieczona sola z sosem z kurek

Od jakiegoś tygodnia męczy mnie przeziębienie co niestety spowodowało przerwę w gotowaniu:(.
Jednak trzeba coś jeść i najlepiej żeby to było coś prostego, pożywnego i zdrowego.

Pieczona sola z sosem z kurek, brokułami i gotowanymi ziemniakami

Składniki:

  1. Sola (ze 3 filety na osobę)
  2. Odrobina masła lub oliwy
  3. Kurki (200-250g)
  4. Cebula 
  5. Odrobina soku z cytryny
  6. Odrobina szynki szwardzwaldzkiej
  7. Duży kubek śmietanki 30%
  8. Dodatki: ziemniaki, pomidorki, kolba kukurydzy, brokuły
  9. Sól, pieprz, pietruszka, koperek, opcjonalnie biały pieprz, kozieradka

Przygotowanie:

Ugotować ziemniaki, kiedy będą już miękły włożyć do rozgrzanego piekarnika (około 180 stopni) solę oprószoną solą i pieprzem, posypaną pietruszką i  polaną odrobiną oliwy lub masła i na około 10-15 minut.
W tym czasie zrobić sos. Zeszklić na maśle z odrobiną oliwy cebulkę pokrojoną w kosteczkę, dodać tak samo pokrojoną szyneczkę, wrzucić umyte i osuszone kurki. Kiedy grzybki trochę zmiękną wlać śmietankę, dodać trochę soku z cytryny, dodać pieprz, zagotować, później dusić na bardzo małym ogniu aż śmietana odparuje i sos zgęstnieje. W razie potrzeby dosolić. Można też dodać inne delikatne przyprawy aby nie zabić delikatnego smaku kurek np. odrobinę białego pieprzu czy kozieradki.
Ugotować brokuły (najlepiej włożyć je do wrzątku i gotować od kilku do kilkunastu minut - żeby nie były zbyt miękkie, muszą zachować chrupkość żeby nie stracić cennych witamin, mogą być ugotowane al dente). W tym samym garnku można ugotować kolbę kukurydzy (czas taki jak przy brokułach).
Wyjąć z piekarnika rybę, podawać z ziemniaczkami z koperkiem/pietruszką, brokułami, kukurydzą i pomidorkami i wspaniałym sosikiem z kurek.

niedziela, 22 września 2013

Kwintesencja jesieni czyli zupa krem z pieczonej dyni w dwóch odsłonach

Jeśli chodzi o przepis na tę pożywną (i jakże sezonową!)zupkę to właściwie przeczytałam kilka różnych przepisów w internecie i zrobiłam swoją wersję tej zupki - a właściwie jej dwie wersje:). Także ilości składników podaję orientacyjnie. Robiłam tę zupkę pierwszy raz (w ogóle pierwszy raz użyłam dyni - jaki wstyd:p ale jakoś wcześniej tylko się zachwycałam jej wyglądem a nigdy nie odważyłam się kupić i cokolwiek z niej przyrządzić).

Zupa krem z pieczonej dyni

Składniki:

  1. dynia (około kilograma lub trochę więcej - do 1,5kg.)
  2. bulion drobiowy lub warzywny (lub drobiowo-warzywny:) - tradycyjnie radzę domowy (około 1,5 l. jednak jeśli będzie za gęste dodać więcej)
  3. cebulka czerwona
  4. czosnek
  5. trochę oliwy
  6. przyprawy: sól, pieprz, papryka w proszku słodka oraz odrobinę chili, ewentualnie wspaniała harissa która zastąpi paprykę
  7. opcjonalnie śmietana 30%
  8. opcjonalnie papryka słodka (kilka sztuk lub więcej)
  9. trochę oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Dynię pokroić na kawałki, obrać ze skóry i zostawić sam miąższ bez pestek. Pestki odłożyć na później. Cebulę pokroić w plastry, czosnek obrać i pokroić na kawałki. Wszystko włożyć do piekarnika rozgrzanego do około 180 stopni, polać oliwą, można też od razu przyprawami i piec do miękkości (około 45 minut). Jeśli dodajecie też paprykę to trzeba ją obrać ze skórki, wyjąć nasiona i włożyć do piekarnika i upiec z dynią.Ja najpierw trzymałam warzywa bez przykrycia w piekarniku przez 20 minut a później sprawdziłam jak są miękkie i przyrumienione i przykryć folią aluminiową. Po jakichś 45 minutach były mięciutkie.
Wszystko wrzucić do garnka z domowym, aromatycznym bulionem (około 1,5 l.). Zmiksować blenderem na gładki krem. Jeśli jest za gęste dodać jeszcze bulionu. Przyprawić wedle uznania i chwilę pogotować na małym ogniu. Ja dodałam jeszcze ziele angielskie, około pół łyżki gałki muszkatałowej, słodką paprykę w proszku, trochę harissy, pietruszkę, kolorowy i ziołowy pieprz i sól i gotowałam jakieś 20 minut na małym ogniu aby zupa wchłonęła aromaty przypraw.
Zrobiłam dwie wersje:

I wersja - zupa-krem z dyni udekorowana uprażonymi pestkami dyni ze śmietaną, bez papryki

II wersja - zupa-krem z dyni bez śmietany, ze słodką papryką

wtorek, 17 września 2013

Łosoś, ziemniaczki - chipsy i sałatka z sosami

Łosoś, ziemniaczki - chipsy i sałatka z sosami

Składniki:

  1. filet z łososia (wystarczy np. jeden spory kawałek z ,,Biedronki" na dwie osoby i gwarantuję, że się najedzą:)
  2. około pół papryki - dajcie jaką macie (ja miałam czerwoną słodką i kawałek żółtej)
  3. sól, pieprz
  4. około pół cebuli czerwonej
  5. jakaś ciekawa przyprawa do smaku np. czosnek niedźwiedźi
  6. oliwa z oliwek
  7. kilka dużych ziemniaków
  8. dowolne sałaty (np. rukola, sałata rzymska)
  9. pomidorki
  10. ciemne winogrona do smaku
dressing do sałatki (sos vinegret)
  1. około 1/4 szklanki oliwy extra vergine
  2. około 2 łyżki octu winnego
  3. około łyżka wody
  4. 1 mała łyżeczka soli
  5. 1 łyżeczka cukru lub miodu
  6. ulubione zioła (świetnie pasuje estragon, posiekana pietruszka lub suszona, koperek)
  7. odrobina musztardy np. z gorczycą (0,5 - 1 łyżeczka)
sos czosnkowy
  1. majonez i jogurt naturalny lub grecki (taka sama porcja majonezu i jogurtu)
  2. trochę soli i pieprzu
  3. odrobina cukru (około 1 łyżeczki)
  4. zioła prowansalskie
  5. czosnek (ze dwa - trzy ząbki jeśli wolicie ostrzejszy)

Przygotowanie:

Posolić i popieprzyć rybę. Zmiksować w blenderze składniki na sos marynaty łososia (paprykę i cebulę z ziołami). Polać tym i odrobiną oliwy łososia którego pakujemy w folię aluminiową i wkładamy bezpośrednio na blaszkę lub do naczynia żaroodpornego. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do około 180 stopni mniej więcej 20 minut. W tym czasie miksujemy składniki na sos czosnkowy i wkładamy go do lodówki. Robimy sałatkę t.j. mieszamy ze sobą sałaty z dowolnymi składnikami (pomidory, może być też kukurydza, mango czy inne - ja dałam winogrona) i robimy dressing. Najlepiej wlać składniki (oprócz musztardy) do małego słoiczka i potrząsać porządnie przez parę minut. Na końcu wmieszać po woli musztardę.
Ziemniaki wyszorować i wytrzeć do sucha. Pokroić na cienkie plastry takie jak na chipsy, przyprawić solą, pieprzem i np. papryką. Wyłożyć na blachę przykrytą papierem do pieczenia i polać dosyć obficie olejem (ale też nie tak żeby ziemniaki w nim pływały. Można nałożyć go silikonowym pędzelkiem). Włożyć ziemniaczki na górę piekarnika i zapiekać razem z łososiem. Po około 7-10 minutach powinny być gotowe i chrupiące.
Potrawę podawać z sosem czosnkowym i np. sosem chili (niestety kupny - ,,Tao, tao") lub domowym pomidorowym.


Wege przysmak - kotleciki z bakłażana z sosem pomidorowym



Kotleciki z bakłażana z sosem pomidorowym

Dzisiaj kolejny raz zainspirowałam się książką ,,Pyszne dania z domowego ogródka".
Muszę przyznać, że bardzo przypadła mi do gustu. Być może dlatego, że łatwo odnaleźć przepisy
z konkretnymi warzywami i owocami bo do każdego z nich przyporządkowane są propozycje dań.
Co prawda nie jestem wegetarianką i raczej nią nie zostanę (chyba czuję się trochę drapieżnikiem jak moje koty i nie mam tak silnej woli) ale po prostu staram się jeść więcej warzyw i owoców niż mięsa. Traktuję je bardziej jako dodatek do dania a jako jego główny składnik od czasu do czasu.

Składniki:

1        bakłażan (mi to starczyło na dwie osoby)
2        jajko lub dwa
3        trochę startego na wiórki sera (gatunek jaki lubicie – ja dałam mozarellę)
4        trochę bułki tartej
5        olej do smażenia
6        sól, pieprz
7        na sos: pomidory (minimum pół kg), kawałeczek czerwonej, słodkiej papryki, zioła prowansalskie, trochę cukru, sól i pieprz.

Przygotowanie:

Bakłażana pokroić w dosyć cienkie plastry i gotować kilka minut we wrzątku. Odstawić do wystygnięcia. Zrobić sosik – obrane ze skóry pomidory i paprykę zmiksować razem z przyprawami. Można usunąć z pomidorów nasiona ale mi się tego nie chce robić więc zawsze wrzucam całe. Gotować aż sos trochę odparuje i zgęstnieje często mieszając (około 20 minut od zagotowania na dosyć małym ogniu). Można przecedzić sosik przez sitko na koniec ale ja tego nie robię. Kiedy robi się sos panierować plastry bakłażana w jajku, bułce tartej i serze. Smażyć aż będą rumiane. Można podawać jako przystawkę, samodzielne danie lub z dodatkami jako danie obiadowe. Świetnie smakuje też z domowym sosem czosnkowym.